Grupa szalonych naukowcow bawila sie w tworzenie rekombinantow, co oznacza wszczepianie DNA jednego gatunku drugiemu. Wiekszosc eksperymentow zakonczyla sie straszliwa kleska. Niektore gatunki ginely po krotkim czasie. Pare przetrwalo, na przyklad my, latajace dzieci, w zasadzie ludzie, ale z ptasim DNA. Nasza szostka jest razem od lat. Kiel, Iggy i ja jestesmy najstarsi, mamy po czternascie lat. Ten drugi gatunek, ktory funkcjonuje calkiem niezle, to hybrydy ludzi i wilkow. Nazywamy ich Likwidatorami. Przed nimi uciekamy. I usilujemy utrudnic naukowcom unicestwienie nas i wiekszej czesci ludzkosci. Czasami zaczynaja wykonywac nerwowe ruchy i robia z siebie idiotow, usilujac nas zlapac. I tyle. Oto nasze zycie w drastycznym streszczeniu. Ze wskazaniem na drastycznosc.