Czego wstydza sie ludzie pochodzacy ze wsi? I czy rzeczywiscie sie wstydza? W tej ksiazce znajduje sie dwanascie odpowiedzi na te pytania. Marta Szarejko rozmawia ze swoimi rowiesnikami - trzydziestolatkami, ktorzy przyjechali z malych miejscowosci do Warszawy. Opowiadaja jej o swoich kompleksach, watpliwosciach, tesknotach. O tym, czego najbardziej im brak w miescie i czego najbardziej nie znosili na wsi. O tym, co niosa w sobie, chociaz na wies wracaja coraz rzadziej. O tym, ze nigdzie nie czuja sie u siebie. Warto im sie przyjrzec i zastanowic - wiecej w nich wstydu czy tesknoty?