In the sale you will find especially cheap items or current promotions.
Want to part with books, CDs, movies or games? Sell everything on momox.com
Juliusz Werkazy, niepozorny mezczyzna ubrany zwykle w spodnie z taniego materialu i brazowa marynarke, jest detektywem starej daty. I nie ma na swoim koncie zadnych wielkich sukcesow. Dlaczego wiec tajemniczy zalozyciel miasta Kalino wlasnie jego prosi o pomoc? Telefon, ktory Juliusz Werkazy odbiera ktoregos ranka, niczym wielkie kolo zamachowe uruchamia caly ciag zdarzen. Wkrotce Juliusz Werkazy siedzi w pociagu jadacym do miasta, ktorego granice malo kto ma okazje przekroczyc. Cztery wagony wtaczaja sie na peron dworca w Kalinie niczym szczelnie zamkniety sejf. I zaraz po przybyciu detektywowi przedstawia sie zalozyciel miasta F. Osmos, mowiac: "Wybralismy pana nieprzypadkowo. Ale prosze pozwolic mi przedstawic sedno sprawy: kilka dni temu w Kalinie doszlo do pierwszego smiertelnego przypadku". Werkazy ma jak najszybciej wyjasnic przyczyny tragedii. W tym celu musi jednak poznac tajemnice Kalinian: wyglada na to, ze nikt w tym miescie nie ma wiecej niz trzydziesci lat.
F. Osmos nie powiedzial tez Werkazemu calej prawdy... W magicznej, w fascynujacy sposob staroswieckiej powiesci detektywistycznej Radka Knappa co rusz pojawiaja sie postaci, ktorych nie sposob zapomniec.