Mamo, przestan grac! Frycek znowu placze! - mowi Ludwika i wpelza pod fortepian, gdzie siedzi braciszek.
Fryderyk, zwany Fryckiem, ma dwa lata; maly, szczuplutki chlopczyk z lekko garbatym noskiem w bladej twarzyczce. Nie placze glosno, ale ciche lzy tocza sie po policzkach. Ludwika, jego starsza siostra, ma piec lat. Bierze Fryderyka na rece i husta go jak lalke.