Czy to zwykly zbieg okolicznosci, ze oficer policji zostaje znaleziony martwy w miejscu dawno popelnionej zbrodni, ktora badal, ale nie zdolal jej rozwiklac? Gdy w nastepnych miesiacach taki sam los spotyka kolejnych dwoch funkcjonariuszy, schemat postepowania mordercy staje sie rownie oczywisty, co potworny: brutalnym zabojstwom policjantow odpowiadaja nierozwiazane zbrodnie z przeszlosci. W miejscu przestepstw brakuje jakichkolwiek sladow, a wydzial zabojstw wlasnie stracil najlepszego sledczego.
W tym samym czasie w szpitalu lezy w spiaczce ciezko ranny mezczyzna. Pilnuje go sztab policjantow, a jego tozsamosc jest objeta scisla tajemnica.
Jo Nesbo po raz kolejny dostarcza diabelnie przebieglej historii o bezmiarze ludzkiego zla. Gra w kotka i myszke dotyczy nie tylko ofiar i policji, ale takze samego czytelnika.