Polskie morderczynie

Ksiazka oparta na faktach. Powstala, aby pokazac, ze nic nie jest czarno-biale. Stawia pytania, skad bierze sie agresja i czy jest bariera miedzy nami i bohaterkami nakreslonych portretow.?

Pomysl napisania "Polskich morderczyn" zrodzil sie kilka lat temu, gdy jej autorka, Katarzyna Bonda, pracowala jako sprawozdawca sadowy w jednym z ogolnopolskich dziennikow. Przed warszawskim sadem toczylo sie wlasnie kilka procesow kobiet oskarzonych o zabojstwo.?

Media wykreowaly ich wizerunek - zlych, zdegenerowanych, bezlitosnych bestii w ludzkiej, czesto pieknej, skorze. Pochodza z roznych domow, zabily z roznych motywow, maja odmienne osobowosci, wiek i wyglad.?

Autorka, szukajac odpowiedzi na nurtujace ja pytania - Jak to mozliwe, ze te kobiety wziely udzial w tak brutalnych zbrodniach, same zabily albo wszystko ze szczegolami zaplanowaly, a do wykonania morderstwa posluzyly sie rekami mezczyzn? Jakie sa? Dlaczego? Skad wziela sie ich agresja? - przeprowadzila w ciagu dwoch lat wiele kilkugodzinnych wywiadow z kazda z bohaterek ksiazki.?

Zbrodnia podzielila ich zycie na dwie czesci. I tak tez autorka starala sie pokazac morderczynie. Nie chce ich usprawiedliwiac, wybielac, udowadniac, ze nie ma w nich zla. Postanowila dac prawo wypowiedzi kazdej z nich. Wiele z tych kobiet po raz pierwszy udzielilo wywiadu, ktorego odmawialy dziennikarzom latami. Mowia o roznych aspektach zycia kobiety: milosci, macierzynstwie, pieniadzach, marzeniach, smierci... Ich zbrodnie zas poznajemy z rozdzialow sporzadzonych na podstawie akt sadowych, ktore autorka przeczytala i posilkujac sie nimi - wszystkie historie starala sie opisac rzetelnie i bez emocji.